Cisnąć czy nie cisnąć – oto jest pytanie

Zastanów się co motywuje Cię najbardziej – jeśli lubisz wyniki, tablice osiągnięć i porównywanie się do innych np w pracy, wtedy plan działania w postaci miesięcznej tabelki do odhaczania zadań będzie dla Ciebie idealny! Natomiast, jeśli widok 'porażki’ w postaci nieodhaczonych okienek w tabelce przyprawia Cię o zły humor i wszystkiego Ci się odechciewa – wtedy warto spróbować np metody małych kroków lub nagradzania się tylko za sukcesy, a ignorowanie porażek.

Warto pamiętać o kilku podstawowych rzeczach, które bardzo pomagają w działaniu:

-myśl często o skutku lub efekcie, który osiągniesz robiąc coś – jeśli lubisz mieć czystą łazienkę przypomnij sobie o tym jak fajnie jest korzystać z świeżych ręczników czy brać kąpiel w czystej wannie. Oblicz jak często należy ją sprzątać aby utrzymać ten stan, a gdy Ci się nie chce – znów przypomnij sobie o efekcie sprzątania!

– rób rzeczy wtedy, kiedy masz na nie czas, nie wtedy, gdy 'powinno się’ je robić. Ze względu na charakter mojej pracy dość często rano lub do południa mam wolne – wykorzystuje ten czas na sprzątanie czy gotowanie obiadu (zdarza mi się gotować go o 8 rano…)!

-optymalizuj swoje działania: ja nie mam czasu na czytanie, więc słucham audiobooków w trakcie spacerów z psem. Jeśli masz możliwość gotować wszystkie posiłki na raz – będzie Ci łatwiej to ogarnąć, ponieważ sprzątasz tylko raz, a nie trzy!-jeśli jakaś czynność zajmie Ci tylko chwilkę, zajmij się nią od razu 

– wysłanie potwierdzenia mailem, zrobienie przelewu czy zamówienie czegoś trwa chwilę, więc im szybciej zrobisz tę krótką czynność, tym mniej będziesz miał/a na liście zadań do wykonania, więc wizualnie nie będziesz czuć się przytłoczony/a ilością obowiązków!-motywacja przychodzi i odchodzi, a rutyna zostaje z nami. Emocjonalne podejście do czynności domowych, zadań w pracy itd może być zgubne. Jeśli chcesz przestać zastanawiać się nad tym ”Czy mi się chce?” spróbuj podchodzić do problematycznych zadań jak do rutynowych czynności. Nie zastanawiaj się, czy Ci się chce, działaj.

To tylko kilka małych rad, które (mam nadzieję) pomogą Ci być bardziej wydajnym! Pamiętaj, że czytanie takich postów jak ten jest istotne w motywacji, ponieważ nie zostaje ona z nami na zawsze, a raczej przychodzi i odchodzi dlatego warto ją w sobie rozbudzać, a jednocześnie budować w sobie nawyki i rutynę, którą (jeśli wejdzie Ci w krew) nie będziesz musiał/a się zastanawiać!

Jeśli masz swoje sposoby na zwiększenie produktywności z głową – koniecznie daj znać!